Miłoszu trzymasz się dobrze? Spoko spoko...
Pomimo upalnego lata wysoko w górach były momenty, że trzeba było się ubrać jak na narty
Transalpina - najwyżej położona droga w Rumunii
Tatusiu czy ta droga jest bezpieczna? Tak dziecko pod warunkiem, że się nią nie jedzie
Pomimo, że sam od 12 lat ciagam swoje dzieci przez góry, lasy i wody to nie mam szacunku dla was gdyż podróżujecie za pomocą samochodu a w żaden sposób nie przekłada się na wysiłek dzieci w odkrywaniu obcego świata.
OdpowiedzUsuńAkurat to co robimy to z pewnością nie dla szacunku z Pana strony, bądź kogoś innego. Samemu można się masakrować w śniegach i wiatrach Czarnohory czy Kaukazu, ale z dziećmi gdzie Miłosz miał wtedy 8 miesięcy to nie! Nie planujemy z siebie robić męczenników czy, sportowców którzy wynoszą dzieci wysoko w góry. Dużo frajdy sprawia nam podróżowanie i spędzanie czasu całą rodziną w fantastycznych miejscach. To tak w skrócie...
Usuń