piątek, 5 września 2014

Maramuresz Bukowina Transylwania

Tryptyk rumuński – Maramuresz, Bukowina i Transylwania. Fotorelacja z wyprawy przez magiczne zakątki krainy Draculi. W trakcie wyprawy dotarliśmy z dzieciakami w wysokie partie gór Rodniańskich, Paring i Fagarasz. Odwiedziliśmy wioski jak z innej epoki i malownicze transylwańskie miasta.

Więcej na http://rumunia2014.blogspot.com/




niedziela, 15 września 2013

W poszukiwaniu Draculi

Fotorelacja z wyprawy do północnej Transylwanii w Alpy Rodniańskie, Karpaty Marmaroskie i Maramuresz. Wyprawę odbyliśmy we Wrześniu 2013 r. Podróżowaliśmy z naszymi maluchami Anią i Miłoszem, korzystając z busa z przyczepą kempingową.




Więcej na: http://rumunia2013.blogspot.com/

piątek, 31 maja 2013

Majówka na Bałkanach

Na początku maja odbyliśmy 17 dniową wyprawę przez Bałkany. Podróżując z dziećmi naszym busem z przyczepą kempingową przemierzyliśmy wiele krajów, wśród gór, jezior i wybrzeża morskiego połączonego z lokalnym kolorytem przeżyliśmy wiele przygód i niezapomnianych chwil. Trasa wyprawy przebiegała przez Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię, Albanię, Czarnogórę, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę i znów Chorwację Węgry i Słowację.

Zapraszam na fotorelację z naszego wyjazdu zatytułowaną
ANIA I MIŁOSZ NA BAŁKANACH.
www.balkany2013.blogspot.com




piątek, 22 marca 2013

Na Kaukaz jeszcze nie dziś

Moi drodzy, zakończyło się głosowanie na wyprawę w ramach Memoriału im. Piotra Morawskiego. Pomimo wysokiej ilości głosów nie udało nam się przekonać kapituły swoim pomysłem. Emocje opadły, trochę czasu minęło i w tym momencie chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za wsparcie naszego mocno egzotycznego pomysłu. Nasza wyprawa uzyskała aż 1081 głosów! 

Bez wsparcia finansowego nie decydujemy się jednak jechać z dziećmi na Kaukaz. Przynajmniej jeszcze nie w tym roku. Planujemy kolejną wyprawę na Bałkany a dokładnie chcemy się skupić na Macedonii i Albanii... Tym razem planujemy w Maju mając nadzieje że temperatury będą jeszcze znośne i przyjemne do podróżowania.

A tymczasem górskie zakątki Kaukazu nic się nie zmieniają od lat

wtorek, 4 grudnia 2012

Wyprawa - Kaukaz 2013




Bałkańska inspiracja 

2300 m n.p.m. - wyżej się nie dało? 
Dało by się ale rodzice wymiękli.
Ania i Miłosz mali podróżnicy jak na swój wiek odbyli już dwie duże wyprawy i sporo innych wyjazdów. Na wyprawie Bałkany 2012 przemierzyliśmy 5 krajów, w tym trzy pasma górskie sięgające 2500 m n.p.m. Wydawało by się, że to dość karkołomna wyprawa dla osób dorosłych a co dopiero dla dzieci. Okazało się, że doświadczenie podróżnicze i duży luz dzieci pozwoliło swobodnie podróżować i poszukiwać bałkańskich klimatów z dla od tłumów turystów. Na tej wyprawie pierwszy raz użyliśmy przyczepy kempingowej co było rewelacyjnym pomysłem. Przy tak sprawdzonym systemie możemy myśleć o kolejnej dużej wyprawie.


Kaukaskie wieże z kamienia

Zainspirowani Memoriałem im. Piotra Morawskiego - Miej odwagę podjęliśmy działania zmierzające do organizacji kolejnej wyprawy tym razem na Kaukaz północny. Wybór nie jest przypadkowy, przy formułowaniu pomysłu braliśmy pod uwagę wiele kwestii, bezpieczeństwo, dostępność samochodem, egzotykę regionu, malowniczość krajobrazu i własne doświadczenia kaukaskie.

Planujemy przemierzyć cały północny Kaukaz - Krasnodarski Kraj, Karaczajo-Czerkiesje, Kabardyno - Bałkarię, Osetię Północną, Inguszetię, Czeczenię i Dagestan. Oprócz republik rosyjskich północnego Kaukazu planujemy przejazd przez Gruzińską Drogę Wojenną z Władykałkazu do stolicy Gruzji - Tibilisi, przecinając główny grzbiet Kaukazu.
Chcemy również znaleźć się na lodowcu pod Elbrusem i odkryć na nowo kaukaskie doliny i wioski Czeczenii jak również Dagestanu gdzie przez trudną sytuację w regionie turyści nie zapuszczają się od lat.


Czeczenia

Grozny z 2003 roku
Był rok 2003 kiedy to ruszyłem z konwojem humanitarnym do Czeczenii. Na północnym Kaukazie był to dość gorący okres, przez to praca na miejscu była tym bardziej trudna. W trudnych sytuacjach poznałem różne oblicza Czeczenów, były to niezapomniane chwile...
W 2004 tuż po zamachu w Biesłanie po raz kolejny powróciłem na Kaukaz wtedy sytuacja w regionie była jeszcze bardziej niestabilna. Nie zapomnę pożegnania kiedy to zostałem zaproszony do Czeczenii w której nie będzie już wojny...

Góry Kaukaz w Czeczenii
Teraz przypominam sobie te chwile, tych ludzi - otwartych, honorowych, z głęboką tradycją i obyczajami, które zostały wystawione na wiele prób przez dziesiątki lat. Przypominam sobie te wierze z kamienia wpisane w krajobrazy rozległych gór sięgających szczytami aż pod chmury. I myślę że warto tam wrócić. Na nowo odkryć, czeczeński koloryt, odwiedzić miejsca gdzie turyści nie docierają, Miejsca pod tym względem dziewicze, gdzie podróżny traktowany jest jako wędrowiec którego należy przyjąć i ugościć.

Dlatego chcemy ruszyć na wielką wyprawę właśnie tam. Wiem, że od tamtych lat kiedy tam byłem do dziś wiele się zmieniło lecz czy będzie bezpiecznie? Pewnie tak ale czy na pewno?

Od 1 lutego głosuj na naszą wyprawę! 
Głosy można oddawać na stronie Memoriału 
im. Piotra Morawskiego Miej odwagę.  
WYŚLIJ NAS NA KAUKAZ


poniedziałek, 3 grudnia 2012

Wspomnienie z Czeczenii z 2003 roku

To co zastałem w Czeczenii było przerażające. Opowieści miejscowych o tym co tam się dzieje mroziły krew w żyłach. W obliczu wielkiej tragedii, która budziła bunt i nienawiść ludzie Ci starali się zachować honor i człowieczeństwo.

W Groznym większość miasta po bombardowaniach wyglądała tragicznie.

Były miejsca w centrum gdzie pozostały tylko sterty gruzu.

Na granicy Czeczenii i Inguszetii likwidowano obozy uchodźców próbując wyrzucić z nich Czeczenów, którzy nie mieli do czego wracać.

Szpital w Groznym, jak całe miasto bez wody i z ciągłymi przerwami w dostawie prądu.

 Na każdym kroku, posterunki, kontrole, i pełno wojska...

Wszystko było zniszczone i nie takie jak kiedyś. Jedynie góry stały jak przed wiekami a wśród nich wieże z kamienia.

poniedziałek, 8 października 2012

Bałkańska przygoda

Latem 2012 r. odbyliśmy wyprawę na Bałkany. Odwiedziliśmy wiele zakątków Albanii, Czarnogóry i Serbii.
Odwiedziliśmy trzy pasma Gór Dynarskich sięgające powyżej 2500m n.p.m. Zwiedziliśmy wiele miasteczek i wiosek...
Więcej o wyprawie na na maliwdrodze.blogspot.com